W poniedziałek przeprowadziłem test i tego samego dnia otrzymałem wynik, więc to dopiero początek mojej choroby. Najwidoczniej koronawirus nie wie, z kim zaczął i jakie mogą być tego skutki. Mam nadzieję, że jak już z nim skończę, to się cofnie i nie będzie ruszał nikogo w Polsce, Europie i na całym świecie.
Jestem na kwarantannie i nie wychodzę z domu, biorę witaminy, które zalecił lekarz. Na razie czuję się dobrze. Staram się wypełniać moje obowiązki elektronicznie. Brałem udział w spotkaniu z posłami i Zarządem SLD, uczestniczyłem też w prezydium Sejmu. Dopóki nie złapię temperatury, która położy mnie w łóżku, będę działał - w miarę możliwości.
Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu